Cięta od kilku lat kilka razy w roku i doopa. .. ale pisałam wcześniej że znalazłam sporo larw w korzeniach żurawek które pod nią rosną i myślę sobie że i moją trzmielinę podgryzają
Dziś pobudka przez pracę- ale za to poranny śpiew ptaków wszystko mi zrekompensował
U mnie też to wywołuje ogólne poruszenie Ale ani moja mama ani siostra, M też jej nie lubią. W domu mam kawę tylko na wypadek gości. Czasami tylko taką bardzo delikatną latte sobie chlapnę
Ewka, czytałam u Justyny o porażce z gnojówką.
W takim chłodnym okresie gdzie tego słońca jest mało robię wyciąg z wrotyczu na opuchlaki i leję cały ogród co dwa tygodnie.