Ewa, to chyba nie jest amanogawa. Prędzej royal burguny. Pokaż jej pokrój.
Chwastnica: usuwaliśmy ręcznie, ale nożykami. Podcinaliśmy jak najniżej, by nie robić wielkich dziur. Walczyliśmy jeden sezon. W kolejnym nie odbiła, bo to nie jest wieloletni chwast. Bądź cierpliwa. Jeśli masz dość usuwania, to wycinaj tylko te z kłosami, a pozostałe... pędzelkiem w środek gwiazdy nakładaj roundap. Uschnie cała roślina. Nie poddawaj się. U nas była tragedia. Dziury co 30cm. Dzisiaj nie ma śladu.