My również wpisujemy się z podziękowaniami. Jak zwykle było cudnie, wesoło, serdecznie i za krótko.


O , pomyłka - tym razem nie do końca było "jak zwykle", bo jakżeby zlot na 5-lecie tak potraktować?
Mieliśmy wielką przyjemność poznać osobiście Danusię i Witka, porozmawiać choć chwilkę, mieliśmy okazję być w pięknym miejscu stworzonym przez wspaniałych ludzi. Mieliśmy okazję poznać osoby z którymi spotykamy się wirtualnie na co dzień.
Dziękujemy Wam wszystkim za miłe chwile, za pomysł i wspaniałą realizację Danusi, za gościnę Państwu Szmit i Wam wszyscy Kochani za towarzystwo.
Kasia i Grzegorz