Miałaś.i czemu przestalas?

Nieuporządkowany dom, nieposprzątany ogród, nic nie ogarnięte, nawet kable wystają mi ze ściany czekając na jakiś kinkiet. Jak już jestem na bieżąco to odkładam napisanie czegokolwiek a potem ...znowu nie jestem w temacie... Wrr
Nie mam czasu ani ochoty robić dekoracji świątecznych - tak generalnie. A wchodzę tutaj i nadal mi się nie chce a potem pokazujesz coś jedno, drugie, trzecie... Tu widzące wieńce, tu stroiki, jajka... Za chwilę jakaś zimna porcelana się pojawia i już kombinuję na czym tu by wypróbować. Jajo- hmm, może zdarzyłabym zrobić... Weź, ja nie wiem skąd ty bierzesz tyle energii. Musisz jechać chyba na tych samym prochach co Nikita i popcorn Może byście mi działeczkę odstąpiły? Bo mnie z tego nadmiaru rzeczy do zrobienia to już chyba deprecha jakaś dopada
Ale udało się i zaznaczyłam miejsce do którego jestem na bieżąco. Ha!

Miałam non stop przez prawie dwa lata. Chodziłam do kosmetyczki z którą się znamy i która naprawdę świetnie to robiła. Paznokcie były wręcz idealne, cieniutkie, dopracowane w każdym calu. Później zaszła w ciążę i odeszła. U siebie mam kilka innych kosmetyczek ale nie jestem przekonana - dużo widziałam W Gorzowie są świetne ale nie chce mi się dojeżdżać...

Sterylność narzędzi to podstawa. Moja siostra chodzi teraz do kobiety (niesamowicie też robi paznokcie) do Gorzowa, która ma pilniczki i inne przyrządy przypisane do każdej klientki. Każda ma swoje w osobnych opisanych woreczkach.

usmialam sie nieziemsko.
Maz obiedek z bloga upichcony miala? Mial
Bukszpany zakupione?zakupione
Odliczanie trwa?trwa
I Ty nieogarnieta?
Ja tez mama kable ze.sciany wystajace.a co tam.i zaraz ja nieczasowa bede bo malowanie mnie czeka i milion innych robot przy tym.
A proch...hmmm nic mi nie wiadomo.a do wspomnianych koleżanek musze zajrzec
Depresze mowimy NIE.
Dzialanie dodaje energi.

A tak przy okazji wiecie ile sama sie o sobie dowiaduje patrzec na siebie Waszymi oczami? Niezwykle doswiadczenie.zawsze myslalam myslalam ze jestem leniwa na przyklad...

haha moja tez tak ma
A dzis wrocilam z jeansowym niebieskim

No niezły był muszę przyznać, ale gary nadal w zlewie... Buksy w garażu, ale te po które pojechałam po chwili namysłu nadal w bagażniku co by lubego w oczy nie kłuły
Ty leniwa? Auć... Ostatnio nawet mówiłam Bogdzi że ja to taka flegma przez niskie ciśnienie jestem- nie dała się nabrać
Dobra, niech ci będzie. Zero deprechy. Znika jak mogę pokopać a jutro chyba nadarzy się okazja

Moja Olka teraz też taki ma

to kolor.do ktorego wracam.wiec musi mi sie podobac choc ja monotematyczna jestem. A co nosi na.paznokciach ladniejsza siostra? O kolor pytam oczywiscie