No właśnie ja też się zastanawiałam co z tymi liśćmi. Podobno wiosną powinny być już nieco przerobione a moje prawie jak świeżynki, tyle że kolor zmieniły. Zmieszałam je tak jak były z ziemią pod obwódkę bukszpanową.
*Asia posypywała je mocznikiem z tego co kojarzę i przekopywała z ziemią pod świdośliwy ale lepiej niech ona sama potwierdzi bo nie chcę namieszać