nawigatorka
16:26, 26 kwi 2016

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
przymrozku nie było dzis ale ślady wczorajszego jednak są - podmarznięta część liści grujeczników i przyrostów bukszpanów.
dziś bez mrozu ale wiatr głowę urywa. udało sie jednak zrobić co planowałam.
jeden z dwóch bliźniaczych kwadratów przy placu na pergolę znajdował się 30 cm wyżej od drugiego. doskonale uwidaczniały to połozeone tam krwężniki, które ułozone są w poziomie. nie musze mówic jak mnie to denerwowało...
trzeba zatem było wszystko stamtąd wysadzić i zdjąć te 30 cm ziemi, które okazalo się być 15 taczkami! A rosły tam: 60 bukszpanów w obwódce, 4 seslerie, 4 jezówki, 40 tulipanów i lipa formowana na ekran... nie pytajcie jak to zrobiłam ale wszystko włącznie z tulipanami wróciło na miejsce. pewnie padną ale cebulki powinny sobie poradzić prawda?
ziemia na szczeście była przydatna bo pod serbami gdzie też stanął krawężnik teren i to na kilkunastu metrach trzeba było o min 30 cm podnieść. więc i te 15 taczek i kilkanaście z wcześniejszych wykopów i wczorajsza przyczepka ziemi były w sam raz
dziś bez mrozu ale wiatr głowę urywa. udało sie jednak zrobić co planowałam.
jeden z dwóch bliźniaczych kwadratów przy placu na pergolę znajdował się 30 cm wyżej od drugiego. doskonale uwidaczniały to połozeone tam krwężniki, które ułozone są w poziomie. nie musze mówic jak mnie to denerwowało...
trzeba zatem było wszystko stamtąd wysadzić i zdjąć te 30 cm ziemi, które okazalo się być 15 taczkami! A rosły tam: 60 bukszpanów w obwódce, 4 seslerie, 4 jezówki, 40 tulipanów i lipa formowana na ekran... nie pytajcie jak to zrobiłam ale wszystko włącznie z tulipanami wróciło na miejsce. pewnie padną ale cebulki powinny sobie poradzić prawda?
ziemia na szczeście była przydatna bo pod serbami gdzie też stanął krawężnik teren i to na kilkunastu metrach trzeba było o min 30 cm podnieść. więc i te 15 taczek i kilkanaście z wcześniejszych wykopów i wczorajsza przyczepka ziemi były w sam raz
