Musiałam wczoraj przerwać pisanie bo mi strony się blokowały.
Ja jestem "pokoleniem X" ale urodziłabym się rok później i też byłabym już "pokoleniem Y" czyli millenialsem. Urodzeni po 1995 r to już "pokolenie Z" - oni nie znają życia bez internetu i są największą zagadką.
Swoją drogą to na prawdę - po co tak komplikować definicję sylaby
Im dłużej zaczynam myśleć o tym slangowym języku co Sebek zapodał to stwierdzam że te zdania w ogóle nie mają sensu

ale domyślam się że moje dzieci mogą już takim językiem mówić więc dobrze wiedzieć.
Nasz język ewoluuje.
____________________
Ania
Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)