Dziś zakup i testowanie elektrycznych nożyc do żywopłoty (wyprzedzając pytanie marketowa marka żółtego sklepu budowlanego) - miały być na wysięgniku ale takimi nie dałoby się swobodnie ciąć niższych żywopłotów na przykład, więc na razie zakupione klasyczne elektryczne ale i na te na wysięgnik może przyjdzie czas bo tez są potrzebne - fastigiaty mają po 5-6 metrów
Powiedzcie mi tylko dlaczego mam to cudo dopiero teraz? ale wymiata - sama przyjemność.
Zatem był dzień cięcia i sprzątania (to to gorsze: grabie, odkurzacz, kilka taczek zielonych odpadów...) ogród wyglądał jak pobojowisko.
Ale pocięłam:
wszystkie bukszpany
wszystkie cisy - przynajmniej te które chciałam ciąć
Graby fastgiaty
żywopłot grabowy - 80 metrow z dwóch stron - a cięcie przy płocie było gorsze od przedzierania się przez Amazonię. Reumatyzm mi nie straszny bo zaliczyłam wszystkie pokrzywy.
przeciełam też przedłużacz - a co się będę ograniczać... ale żyję