Ja tez na gieldzie nie byłam ale pobliska kwiaciarnia mi zamowila.ale ze sztuka kosztowala 15 zl bo byly bardzo duze a biale najdrozsze ograniczylam sie do jednego wlalam w lodyge wode i chyba wygladal ok.
Biezniki ostatwcznie sie wpasowaly i bylo ok.
Giscie czesciowo widzieli juz stol ale rodzinnie nie moge liczyc na zachwyt nad nim