Oszalała... i ma średnicę ok 4-5 metrów.. na foto nie widać ale to potffór.
Za to grujecznik ma wszytko w nosie i idzie sobie pomalutku.. w tej fazie go lubię najbardziej.
Na werbenę start w gruncie za szybko. Nawet jak coś było zielone po zimie to potrafi paść wczesną wiosną.. i odbije jak zrobi się naprawdę ciepło. Moje wyglądają w gruncie też na zdechłe.. ani śladu życia.. ale wiem że dużo z nich odbije.
Na młode w gruncie za wcześnie. Pokaże się jak będzie kilka dni ciepła.. i ociepli się temperatura gruntu
Jeżówki startnęły.. a dziś nawet wypatrzyłam pierwsze siewki
Proszę o nazwę trawy !!! Masz wypasioną.. z fotoszopa lub z wojska..
Za to siewki kocimiętki i wilczomlecza na macie z kamieniami.. żyją i nie narzekają.. jak takie dzielne to pozwalam im żyć w tym sezonie.
Werbena na słoneczko, ale u mnie daje radę i ... od północy Jej możesz nie podlewać ani razu przez cały sezon.. teraz jak przesadzona to trzeba troszkę o nią zadbać i podlać.. a potem ... sama da radę. Runianka też mi rośnie w tak beznadziejnych warunkach, że się dziwię że żyje. Cholera nie do zdarcia.. odporniejsza od dąbrówki.. która sadzę jako zadarnianie zamiast kory.. korzeni się płytko wiec nie jest konkurencją dla innych mocnych roślin.. zaczynają kiwnąć.. na ulubiony niebieski kolor. Mozna je deptać (ale nie jak trawnik) i kosić kosiarką..
Lubię dąbrówki..