paniprzyroda napisał(a)

Kiku musiałam obejrzeć mimo późnej pory, przepiękna. Mam mahonię, tnę co roku na do wiązanek. Byłaby fajna, gdyby nie odrosty.

Taki rytuał, dzień zaczynamy i kończymy z forum ...... ale ja już nigdzie nie pójdę na kominki..

Aniu czytałam u Ciebie kilka razy, że wykonujesz jakieś ,,prace" przy kompoście... no właśnie, mam kompostownik od ubiegłego roku i oprócz tego, że zakupiłam jakieś wyspecjalizowane dżdżownice do niego to nie robię z nim nic. Czy muszę go przerzucać? Mam kompostownik taki plastikowy i trudno byłoby w nim ,,mieszać". Chodź wczoraj zauważyłam, że na dnie mam już ziemię i tak zamierzam rozłożyć ją w warzywniaku i chyba powinnam przekopać tę ziemię z kompostownika z tą w ogródku?

Ania, ta wiśnia była jakoś cięta od góry? Czy taka jej uroda, że przyrasta tak mocno po bokach? Ona jest szczepiona na jakiej wysokości?

Pół warzywnika służy mi za przechowalnię (głównie krzaków).
Forsycja 'maluch' - może kup sobie zwykłą nie zminituryzowaną?

Anek, czy Ty nie potrzebujesz Rzecznika?

Śliczna wiosna, a wiśnia gwiazdorzy

Ania piękne te poduchy żagwinowe
z dnia na dzień więcej kolorków mamy
w ubiegłym tygodniu też miałam wrażenie,
że wiosna zatrzymała się na moment, to chyba przez niską temperaturę

na szczęście od wczoraj cieplutko i słonecznie

elzbieta_g napisał(a)

ulubionego serialu przegapić nie mogłam bymbędę czatować na kolejne odc.

Aniu czy to 'Kiku-shidare-zakura'? jest sliczna, zaleglości obejrzane buziolki

Popodziwiałam kwitnące, czas wracać do pracy pozdrawiam!!!

Pszczelarnia napisał(a)

Anek, czy Ty nie potrzebujesz Rzecznika?

Potrzebuje rzecznika od już i od zaraz, a nawet od wczoraj .... jak możesz odpowiedz Ani o kompoście.. bo Ty jesteś dobrym adresem do takich pytań a nie ja

Ja kompost mam pierwszy raz co nadaje się do czegokolwiek

Carex Gold Fountains jak dostał groźbę szybkiej eksmisji... zaczyna zaskakiwać. Oczywiście pozytywnie..

agata19762 napisał(a)

Ania piękne te poduchy żagwinowe
z dnia na dzień więcej kolorków mamy
w ubiegłym tygodniu też miałam wrażenie,
że wiosna zatrzymała się na moment, to chyba przez niską temperaturę

na szczęście od wczoraj cieplutko i słonecznie

Co prawda mi wszytko jedno czy ciepło czy nie, bo i tak siedzę przed kompem od świtu do nocy. Nawet nie mam kiedy nacieszyć oczu tym co za oknem.. ale dobre i na chwilkę pogrzać się w słoneczku

Zachwycam sie Twoimi prymulkami.. foto wczorajsze.