Marga dzięki za odwiedziny. Oj tak to już z tymi dziećmi, ale dobrze, że są. Moja córka to istny szkodnik
w ogrodzie, mam kilka drzewek na pniu to potrafi je do ziemi wyginać! Albo trzyma się i biega w około śpiewając "Mój dziadek dał mi psa, pies cztery łapy ma..."
Agania witaj! No tak wyszło z tymi brabantami ale 7 lat temu, jak je sadziliśmy to niewiele o ogrodzie wiedziałam... Mam je na szczęście tylko na jednej linii. Na drugiej planujemy szmaragdy już. Na trzecim rogu chciałabym cisa ale to na pewno nie w tym roku ze względów finansowych (elewacja w planie). A kawałek to mnie na pęcherznice kusi... Resztę powolutku planuję. Ale w sumie konkretów na pozostałe to jeszcze nie mam.