Mirella, nie pokazuję żwirkowej bo nie skończona jeszcze. Normalnie nie chciało mi się jechać dokupić brakujące elementy rabaty Ale jak skończę to pokażę. Tak, lawendę posadziłam koło placyku.
Wrobelki, dawniej mi się wrzosy nie podobały, może trzeci sezon kupuję ale tylko do doniczek, petunie mi się już takie brzydkie zrobiły, że wywaliłam. Mam jeszcze wrzosy na schodach. Ledwie posadziłam to mi córka zdążyła je oskubać na jakieś mikstury, dziś kot nie mój! skoczył na jeden i zwalił doniczkę, na szczęście się nie rozbiła. Ech...
Przycięłam lawendę bo to ponoć ostatni dzwonek. Tak pięknie pachniała! Jeszcze na pewno gdzieś sobie ją wkomponuję w rabaty. Nie wiem czy dobrze czy źle ale tak ciachnęłam
Moją lawendę Viva też tak obcięłam po całości i chyba w tym roku już nie zakwitnie Podobno Viva nie powtarza kwitnienia - tyle się dowiedziałam. U mnie jest pierwszy sezon, wiec nie mam z nią doświadczenia.