Moje sokow nigdy nie mialy, moze to kwestia wieku..

Kasia, no to dobrze, że info przyda się nie tylko mi
Karol, jak będą miały, to zrobisz syrop klonowy do pancakesów

ślicznie Ci różyczka kwitnie a tulipankami to mnie zaskoczyłaś, nie wiedziałam że już są, muszę się rozejrzeć bo potrzebuję dużo

Edytko, dziękuję w imieniu różyczki
Tulipanami sama jestem zaskoczona i powiem Ci, że ludzie brali już sporo

omelka1 napisał(a)

Ja w sprawie klonu u mnie ma około 10 lat jest szczepiony na wys 2,20 a średnica to około 3m.Nigdy go nie ciełam.

A jaki to klon?
Da się pod nim przejść?

ja bym się obawiała kupować teraz cebulki
a jeśli to zeszłoroczne, które im się nie sprzedały?
lepiej poczekać do września, jeszcze nie czas na sadzenie, a trzeba im zapewnić warunki do przechowywania
no i wybór będzie lepszy

katalpa omelki nie jest szczepiona, stąd taki ma kształt
tylko szczepione rosną na niedużą kulkę
znam od lat jedną piękną katalpę w naturalnym kształcie
jest zachwycająca
ale to duże drzewo
rośnie na dziedzińcu zabytkowych obiektów, ma zacisznie, a strąki naprawdę ciekawie zdobią
ale to wszystko zależy od podejścia
każdy inaczej patrzy

ja cebulki tulipanów sadzę w koszyczkach
one co roku obniżają się i schodzą do gruntu głębiej
dlatego zanikają
nie wiem czemu mojej baci nie zanikały
ale to były pewnie stare, nienakombinowane odmiany

AnnaCh napisał(a)

No to ja chyba będę też częstym gościem biedry

Ja chyba też
Ostatnio kupiłam tam mikołajka za jakieś 70gr.+ kilka innych w tej samej cenie

Malgosik napisał(a)

ja bym się obawiała kupować teraz cebulki
a jeśli to zeszłoroczne, które im się nie sprzedały?

ja cebulki tulipanów sadzę w koszyczkach
one co roku obniżają się i schodzą do gruntu głębiej
dlatego zanikają
nie wiem czemu mojej baci nie zanikały
ale to były pewnie stare, nienakombinowane odmiany

Małgosiu, tylko ja się nie mogłam powstrzymać
Więcej kupię dopiero we wrześniu albo w ostatni weekend sierpnia, bo wtedy u mnie jest Rol-Szansa, targi rolniczo-ogrodnicze.

Ja mam sporo doniczek, może je jeszcze podziurkuję i posadzę w nich. U mojej mamy też się obniżają, bo nie sposób je wykopać i odnaleźć ale i tak ciągle kwitną

Iggia napisał(a)

Ja chyba też
Ostatnio kupiłam tam mikołajka za jakieś 70gr.+ kilka innych w tej samej cenie

mikołajka??? A cóż to takiego?

AnnaCh napisał(a)

mikołajka??? A cóż to takiego?

Coś takiego: mikołajek taka ciekawie wyglądająca kłująca roślinka