AnnaCh
19:40, 21 wrz 2015

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Z powodu tego, że robi się już wcześnie ciemno, po powrocie do domu nie za dużo można już zrobić
Wytarłam kolejną partię fug i zaczęłam zdzierać darń przy deklu
Zaczęłam to dobre słowo, bo w sumie to wyznaczyłam linię między szmaragdami, a deklem i może z ćwierć metra kwadratowego zdjęłam 
Zawsze coś
Po konsultacjach z M (żeby nie mówił, że nie biorę w ogóle pod uwagę, tego co się jemu podoba), ustaliliśmy wersję nr 1
I tak już zaczęłam zdzierać, odwrotu nie ma
Tzn. zawsze jest: można zasiać nową trawę, ale wolałabym nie 
Wsadziłam też budleję na swoje miejsce, bo w doniczce strasznie zdychała
Na obwódkę pójdą tu wykopane kłosówki z miejsca, gdzie jest budleja i dam tam tulipanów



Zawsze coś

Po konsultacjach z M (żeby nie mówił, że nie biorę w ogóle pod uwagę, tego co się jemu podoba), ustaliliśmy wersję nr 1



Wsadziłam też budleję na swoje miejsce, bo w doniczce strasznie zdychała

Na obwódkę pójdą tu wykopane kłosówki z miejsca, gdzie jest budleja i dam tam tulipanów

____________________
Ania - Malutki pod lasem
Ania - Malutki pod lasem