Odpowiem dzisiaj zbiorowo, bo padam na twarz

Ogrodowo nic się w sumie u mnie nie dzieje, nic nie robiłam, wczoraj byłam na ślubie u koleżanki, późno wróciłam, ale za to M się sprawił i po kolei placki po spłukanej trawie pokrył starannie trawą i ziemią

Ogólnie, to co nie zostało spłukane w poniedziałek i wtorek, to wymyło w środę. Koszmar normalnie, później w tv zobaczyłam, że najwięcej interwencji straży było w łódzkim

Dzisiaj byliśmy na wycieczce w Rogowie. Ku wielkiej radości mojego Jasia, przejechaliśmy się kolejką wąskotorową, a później zrobiliśmy sobie spacer po Arboretum. RH i azalie już w większości przekwitły, ale jeszcze trochę się znajdzie

No i jestem z siebie bardzo dumna, bo kupiłam tylko dwie sadzonki krwiściągu