Ania, sadziłam w okolicy połowy maja. Nie szukaj, w środę im zrobię aktualne fotki, to Cię zawołam Myślę, że w przyszłym roku będą z nich już ładne krzaczki. Teraz niech się korzenią, wzmacniają. I ja obecnie podlewam jedynie gnojówką z pokrzyw.
Ok, to czekam No to chyba mamy podobnej wielkości krzaczki.
Ja aż tak ekologiczna nie jestem i też nie mam czasu na robienie gnojówek, czasem używam nawozów. Te z agrecolu sobie chwalę. Mam do borówek (nim też sypię inne kwasolubne np. rododendrony), hortensji, a na wiosnę używałam do trawników zachwaszczonych. Istotnej redukcji chwastów nie zauważyłam, ale trawa ładna była i ciemna
Tawułką się nie martw - mam ją u siebie już jakiś czas i nawet suche lato przetrwała W tym roku strzygę ją ciągle w kulkę i na drugi dzień już kulką nie jest Najpiękniejszy kolor ma jednak na wiosnę - taka soczysta, jasna zieleń.
U Ciebie na tej rabacie to strzał w 10! Zobaczysz