Patrycja, ja jak Natka, jak tylko zagrzmi, albo zapowiadają burze, to od razu sprawdzam
Kasiu, no miałaś rację, nie dało się działać, od 15 co chwilę oberwanie chmury, potop u mnie

W nocy kilka razy też tak porządnie lało, że aż się budziłam.
Ewa, podlane mam jak od dawna już nie było

Myślę, że każdy kwiat osłabia roślinę, jak chcemy żeby szła w korzenie, to trzeba oberwać, żeby się nie wysilała na kwiaty