Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na piasku i z wielkim murem

Ogród na piasku i z wielkim murem

Alicja169 11:59, 26 sty 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105


i znów mandarynki - w towarzystwie azalii


____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Alicja169 12:00, 26 sty 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
i to by było na tyle, pozostałe zdjęcia nie ogrodowiskowe (kasyna, wieżowce, pędzący dokądś ludzie zapatrzeni w swoje sprzęty elektroniczne, żyjący w świecie wirtualnym, obojętni na otaczający świat
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
MirellaB 13:50, 26 sty 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Alicja nadrobiłam zaległości. Wszystko obejrzałam z wielkim zainteresowaniem. Dziękuję Ci za tą podróż
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Milka 14:38, 26 sty 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Alicja169 napisał(a)
i to by było na tyle, pozostałe zdjęcia nie ogrodowiskowe (kasyna, wieżowce, pędzący dokądś ludzie zapatrzeni w swoje sprzęty elektroniczne, żyjący w świecie wirtualnym, obojętni na otaczający świat


I to mnie jakoś przeraża, dalsza perspektywa jeszcze gorsza. Wystarczy popatrzeć na serial ,,Czarne lustro".
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 14:41, 26 sty 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Alicja169 napisał(a)
Ogrodowe obrazy idealnie wkomponowane w egzotyczną zieleń

Świetnie wkomponowane w tę egzotykę czyli naładowana i duchowo i jedzeniowo-witaminowo, sezon zaczniesz z werwą. Świetna wyprawa, dzięki że się podzieliłaś zdjęciami.
Ciekawa jestem, jakie nasiona i co wyrośnie? A co w ogrodzie zimowym aktualnie u ciebie?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Alicja169 15:03, 26 sty 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Irenko serialu nie widziałam, ale to co w realu zaobserwowałam w tym szalonym mieście, rzeczywiście napawa grozą. Niby wszystko gra jak w sprawnej maszynie, ale brakuje tu żywego człowieka, który uśmiechnie się i powie "miły dzień dziś mamy".
Futurystyczna wizja świata jest przerażająca.
Kiedyś czytałam Z.Baumana "Zycie na przemiał", supertrafną ocenę rzeczywistości. To obraz naszego społeczeństwa, obraz smutny, wręcz porażający.
Polecam tę lekturę, jednak trzeba być w dobrym nastroju, aby nie popaść po przeczytaniu w skrajną depresję


A do swojego ogrodu jakoś na razie nie zaglądam. powolutku wchodzę w nasz zimowy klimat> nie jest łatwo się przestawić z temp. +32 C na - 5stC lub nawet tylko Ost.
To dopiero 3 dni po powrocie
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
JoannA 18:14, 26 sty 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Zabrałaś nas w cudowną podróż Alicjo
Aż się cieplej na serduchu zrobiło i od razu zamarzyłam o pięknej wiośnie.
Odpisałam u siebie, ale raczej zbyt wiele nie pomogłam.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 23:23, 26 sty 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Alicjo - opisałam u siebie.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Alicja169 09:55, 27 sty 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Haniu, wszystko przejrzałam, dziękuję. Masz duże osiągnięcia, gratuluję
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Alicja169 11:24, 27 sty 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Największą korzyścią z przekraczania granic (mam tu na myśli granice państwa) jest oczywiści walor poznawczy. Nowe kultury,ludzie żyjący w odmiennych od naszych europejskich warunkach, ciekawa architektura, wszystko to co nas zadziwia, intryguje, , próbujemy poznać i zrozumieć te specyficzne dla regionu odmienności.
Jest też ciekawość fauny i flory, niejednokrotnie tak bardzo różniącej się od występującej w naszej strefie klimatycznej.
Z każdej swojej podróży przywożę jakieś nasionka, po prostu nie mogę się oprzeć pokusie eksperymentu.
Chociaż córka moja zawodowo zajmująca się biologią w szerokim aspekcie mówi, że popełniam przestępstwo, że poprzez przenoszenie sadzonek lub nasion (nazywa to zawleczeniem), doprowadza się do przenoszenia nowych chorób na inne kontynenty, gdzie w konsekwencji dochodzi do porażenia plantacji nieznanymi patogenami
Na pewno ma rację ale.......ja mam taką" przestępczą" słabość

Z ostatniej podroży przywiozłam taki oto strąk, który ma długość 55 cm.
Podejrzewam, że to strąk z nasionami katalpy (było to wielkie drzewo z takimi wiszącymi w dużej ilości "fasolami")



Gdzieś w zbiorze zdjęć mam to drzewo sfotografowane, ale na razie nie odnalazłam go
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies