Alicjo, odwiedziłam dziś pewien przepiękny ogród ustrojony w barwy jesieni, urzekła mnie w nim piękna i klimatyczna kompozycja drzew, pnączy, luster ukrytych pomiędzy nimi, bylin i róż, krzewów i traw. Kraina tętniąca pięknem i radością Właścicieli. Zobaczyłam heptacodium na żywo, barwnego ambrowca i tulipanowca, dumną metasekwoję gold, zaczepne dalie, wszystko z sosnowymi kulisami, krętą ścieżką prowadzącą wgłąb ogrodu, altanką z winobluszczem, ukwieconym tarasem. Na pewno znasz ten ogród dobrze...

Dziękuję za kawę i rozmowy w ciepłym klimacie ogrodu zimowego i odratowanych bananowców. Nadzwyczaj miły czas. Pozdrawiam!