Ogród nieustannie zachwyca, oby jak najmniej takich przygód.

pięknie się hortensje przebarwiły ślicznie wyglądają

Bozenko cale szczescie ze jestes cala i zdrowa .Ogrod zachwyca ,pieknie sie przebarwily.Cudne sloneczko w ogrodzie

Stłuczki są okropne, najważniejsze, że nic tobie nie jest. Ja 3 dniowe auto z salonu, sama uszkodziłam i tez nerwa miałam

Bożenko, to uczta dla ducha, oglądac twoje hortensje. Niesamowicie się wybarwiły, a u mnie biel, ciekawe czemu u mnie tak póżno, do kiedy nawóz swoim podajesz? I pytanie, czy Vanilki się nie pokładają, moje jakoś w poziomie te gałęzie mają i denerwuje mnie to, może inaczej je ciąć wiosną??

Pozdrawiam serdecznie, dobrze, że nic Ci się nie stało.
Hortensje cudnie się przebarwiają

Nic nowego nie napiszę -po prostu jest ślicznie

Ogród z biało zielonego robi sie zielono różowy
Ślicznie
Ja w tym roku pierwszy raz obserwuje przebarwianie moich hortek
W zeszłym ledwo rozkwitly i przyszedl jakiś nocny przymrozek i od razu zrobiły sie brązowe...

Bożenko, czy pink lady to z tych większych hortek czy z tych mniejszych ?

Kiepsko u mnie z czasem, ale nie mogłam sobie odmówić spaceru po Twoim hortesjowym królestwie Ślicznie w tych przebarwieniach wyglądają, nabierają uroku

Oj to dobrze , że Tobie się nic nie stało, chociaż i tak stres ogromy i pewnie samochód do warsztatu trzeba bedzie oddać.Hortensje ciągle zachwycające.

Ale się napatrzyłam na hortensje u Ciebie, to jest jakaś bajka są cudowne.
Pozdrawiam