Cudowne róże i nie mam na myśli róż
Zauważyłam u siebie ,że te w słońcu szybciej się przebarwiają te w półcieniu póżniej.
Czy mas tegoroczna faworytkę? ja praktycznie po pierwszym świadomym sezonie hortensjowym jestem bardzo zauroczona kolorem Piny Winky a rozczarowana Bobo.
Bardzo inspirujące są Twoje kompozycje
Serdecznie Cię pozdrawiamy i dużo wytrwałości...pracowita jesteś bardzo i należą Ci się pochwałypozdrawiam wraz z niedowiarkiem(chyba uwierzył..bo kobieta dużo może).
Zaraz szukam instrukcji a Diamant cudowna w słonku..jeszcze jej nie mam.
Tegoroczna faworytka to Diamantino, depcze jej po piętach Magical Starlight.
Pinky Winky bardzo lubię i warto zaznaczyć, że z wiekiem wyraźnie pięknieje, kwiatostany z roku na rok dorodniejsze. Rozczarowała mnie bardzo Candlelight i nie chodzi tu o barwę tylko ogólnie- kwiatostany drobne, szybko i brzydko się przebarwiła a w zeszłym roku była jedną z moich najpiękniejszych hortensji. Bobo na razie specjalnie mnie nie rusza, z miniatur najładniejsza jest Little Lime.
Pinky Winky
Diamantina o nie mam a Magical Starlight dopiero poszedł do ziemi i na razie nic ciekawego.Litle Limę w donicy ale już Ładnie się przebarwia.
Pocieszłaś mnie Pinky Winky
Z miniaturek mam tylko Bobo i Sundae Fraise, która dopiero zaczyna...
Candelight tez mnie rozczarowała, ale z powodu bardzo wiotkich, pokladajacych sie gałązek
Kolor ma w tej chwili identyczny jak limelight
Czyli mamy podobne doświadczenia
Zresztą wiadomo, każdy ma trochę inny gust a poza tym ta sama odmiana hortensji bardzo różnie się zachowuje w zależności od gleby, nasłonecznienia, nawodnienia a nawet sąsiedztwa stąd może to rodzić różne opinie na jej temat