Hortensje w takich ilościach rzucają na kolana. Przepięknie się przebarwiają. Ogród się zmienił z biało limonkowego na różowo purpurowy.

Bozenko, ukorzenilo mi sie 6 patykow phantoma, ale mialam je w doniczce niewielkiej,
wiec je wczoraj podzielilam po 2 i wsadzilam w osobne doniczki ktore chce zadolowac na zime

Dobry to pomysl ?

Tak sie zastanawialam czy sie korzonki malutkie nie uszkodzą i czy do zimy sie sadzonki pozbieraja po przeprowadzce..

Chociaz takie pytanie po fakcie...

Masz takie doswiadczenia z sadzonkami ?

Cudny ten twój hortensjowy świat, mogłabym nie wychodzić z twojego ogrodu Z przyjemnością oglądam zdjęcia po kilka razy
Nie doczytałaś mojego pytania o nawożenie twoich hortek ?....
Jakie nawozy stosujesz? jak często ? żeby uzyskać taki spektakularny efekt...jedno juz wiem, masz gliniastą ziemie - ja natomiast taka bardziej sypką, kartoflana....śmieci w ogrodzie po budowie tez mam mnóstwo, co i rusz przy głębszym kopaniu wyciągam fragmenty gruzu, folii, styropianu, żużla etc....

Podziwiam twoje hortensje, że nic nie podeschły w te upały, czy u ciebie nie było suszy jak ty je podlewasz jak dużo i jak często? U mnie wszystkie zamiast kolorów mają zeschnięte kwiatostany.

Bozenko cudnie sie przebarwiaja Twoje hortki,jakby to inny ogrod bardzo podoba mi sie Pinki Vinki juz ja mam,ma trzy kwiaty ale dostala dobre miejsce podgladam codziennie i troche odgapiam