Akurat w tej chwili najpiękniej przebarwiony ( miał być Rubra ale tyle razy przesadzałam i wygąda na to, że to Eurostar ( i to niepewne, zakwitł mi pierwszy raz i bardzo skromnie)
Kousa Chinensis

Alba Plena jeszcze zielony więc bez fotek
A to moje nowe nabytki, ciągle się zastanawiam czy wysadzić do gruntu bo zapowiadaja srogą zimę a derenie niestety są wrażliwe, zwłaszcza młode, więc chyba zostaną w garażu tej zimy
Dereń kousa Teutonia

Dereń kousa Snow Flurries ( Flurry?) jaka nazwa jest poprawna muszę jeszcze ustalić), ma niewiarygodnie wielke "jagódki"
Jedynym dereniem, który mi wymarzł jest Laura