Na targach byłam i przeżyłam rozczarowanie, absolutnie nic godnego uwagi.Właściwie szukałam 2 konkretnych rzeczy- derenia Gold Star (kupowanie przez internet przypomina loterię)i jakiegoś mini klonika o jaskrawo czerwonym zabarwieniu. Wróciłam z 3 berberysami Admiration- bo mi były potrzebne i 3 ogrodówkami Early Blue- z nastawieniem, że potraktuję je jako jednoroczne ozdoby. Z hortensjami ogrodowymi się żegnam, bardzo kłopotliwe i zmienne, nie mam do nich cierpliwości i chyba z wzajemnością, wszystkie małe donice rozdałam, pozostawiłam tylko kilka w największych donicach bo poczułam "ucisk" w sercu .
U mnie strasznie sucho, z niepokojem spoglądam w niebo bo zapowiadają burze.
Ogród o zachodzie słońca prezentował się tak