Dzięki wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
Wracając do pytań:
Cedr mieszka w moim ogródku prawie od początku czyli ponad 7 lat, jest dość wrażliwy na mróz więc nie w każdym rejonie można go sadzić ( chociaż muszę powiedzieć, że w ciągu tych lat ostrą zimę też przeżył i wyszedł bez szwanku)
Co do hortensji to bardziej powinno nam zależeć na ilości pędów niż na ich wysokości, Długie, pod wpływem ciężaru kwiatostanów, będą sie brzydko przewieszać zwłaszcza chodzi o odmiany o zbitym kwiecie, te bardziej ażurowe nawet wysokie trzymają sie prosto. Większość hortensji tych popularnych jest dość łatwa do rozróżnienia głównie na podstawie kwiatostanu chociaż sprawa się trochę komplikuje właśnie przy ażurowych- jedynie Kyushu jest rozpoznawalna na pierwszy rzut oka. Co do gęstości sadzenia- albo wybieramy od razu 1-1,2 m i cierpliwie czekamy 3-4 lata aż się zejdą, lub tez sadzimy gęściej wychodząc z założenia, że za jakiś czas co druga jest do przesadzenia ale efekt wizualny szpaleru mamy prawie natychmiast ( przesadzanie znoszą dobrze)
Na koniec trochę kolejnych fotek, żeby nie było za szaro
Limelight
Silver Dollar
Early Sensation - już z pąkami
I rzadko spotykana o postrzępionych liściach Emerald Lace, jeszcze bardzo młodziutka