Azo Vulcan, Big Ben, Great Escape, Lammetje, Last Post, Melody, Mustila, Pink Diamond, Rosy Morn, Skylight, White Lace, White Tiara, Yuan-yang, Hulsdonk, Ryan Gainey, Samantha, Visitation, radiata, Winterthur to nowe mieszkanki mojego ogródka, które przybyły do mnie z Boskoop.
Syn ze swoją dziewczyną miał kilkudniową wyprawę do Holandii- zamieszkiwanie w strefie przygranicznej w pobliżu autostrady ma tutaj bardzo duże znaczenie ( mama czyli ja sfinansowała połowę i dała samochód, w zamian dostał listę hortensji i codziennie był nękany smsami czy już się wywiązał z umowy
Ja w tym czasie z pomocą gości ( z rodziny) w kilka godzin przenieśliśmy w inne miejsce przyczepę drzewa do kominka ( raczej małej kozy) żeby zrobić dla nich miejsce. Nie cierpię nigdzie wyjeżdżać na urlop no chyba żeby mi ktoś zaproponował leśniczówkę w środku Puszczy Białowieskiej

Świetnie się czuję we własnym domu i wyjeżdżam tylko gdy muszę. Gdyby nie święto byłyby już posadzone.Na razie wyglądają dość marnie ale początki zawsze bywają trudne