Tak intensywnie jest przebarwiona Vanilka, i nie jest to zależne od podłoża, w szpalerze rośnie w ziemi glinistej bez dodatku torfu ( ale góra jest przykryta korą i szyszkami), w pozostałej części ogrodu różnie ale ziemia na pewno bardziej kwaśna z uwagi na notoryczne przesadzanie i grzebanie w "nogach" hortensji więc siłą rzeczy kora dostaje się głębiej.
Jest to typowe zabarwienie Vanilki jeśli dane jest jej w "zdrowiu" dotrwać do jesieni

. Sąsiedztwo mniej przebarwionych odmian intensyfikuje doznania wizualne

( fotka auto, 100% oddaje barwę rzeczywistą)
Tak wygląda w dni pochmurne ( w słońcu oczywiście niewiele odbiega od tej na dolnej fotce ale ostatnie dni nie dały nawet promyka, żeby pstryknąć))
Co do tych białych na fotce to są to mega opóźnione w kwitnieniu młode Phantomy i na to wygląda że nie zdążą się przebarwić do pierwszych przymrozków.