Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Żywopłot strzyżony z cisa

Pokaż wątki Pokaż posty

Żywopłot strzyżony z cisa

Gardenarium 10:21, 26 gru 2022


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do stylu góralskiego pasują świerki, ale myślę, że cis np. kolumnowy odmianayu Fastigiata też y się sprawdził, nie musi byc cięty w regularny "mur"
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
szymekn 14:20, 27 lip 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
Będę sadził cisy na żywopłot z donicy (a właściwie wcześniej przekopane z gruntu i wsadzone do donic). Wysokość około 180 cm, w pojemnikach 40l. W doniczkach jest torf.

Mam piaszczystą glebę. VI klasa ziemi. W praktyce jest to żółty piach. Na górze jest może co nieco próchnicy 30 cm.

Chcę wymienić tą glębę na żyźniejszą pod cisy.

Wstępnie zacząłem wykopywanie na 1m szerokość, 1m głębokość, 45m długości. To będzie w praktyce 45 m3 ziemi, której braki później będę musiał uzupełnić.

Nową glebę planuję przygotować w następujący sposób.

50% lepszej ziemi (III klasa, żyzna ziemia, nie znam jeszcze pH, ale za kilka dni to zmierzę)
40% kompost glebowy (z miejskiej kompostowni, 8 pH, min. 20% substancji organicznych)
10% rodzimy piach (w celu zwiększenia przepuszczalności)

Do tego na wierzch po posadzeniu mączka bazaltowa i może wióry rogowe dam jeszcze punktowo pod spód punktowo pod każde drzewko.

Nie mam dostępu do przekompostowanej kory czy obornika. Owszem, są pojedyncze oferty tych produktów do kupienia w Internecie, ale jest to kosmicznie drogie przy takich ilościach, jakie potrzebuję.

Docelowo chciałbym osiągnąć pH w granicach 7.5.

Czy dobrze to wszystko zaplanowałem?

Czy nie za głęboko tą ziemię wymieniam?

Będę wdzięczny za każdą radę.

P.S. Jestem po przeczytaniu dwóch wątków na temat cisów (ogólne i ten żywopłotowy). 10 godzin czytania i głowa trochę paruje z natłoku informacji.
Mary 23:30, 27 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Ze swojej działki musiałam usuwać śmieci. To spowodowało braki gleby. Musiałam ją uzupełniać. Nie było to chyba aż 45m3, ale pewnie około połowy.
Raz była to ziemia "skądś". Potem ziemia od producenta podłoży ogrodniczych. Z żadnego z tych rozwiązań nie byłam zadowolona i nie zamieniłabym już ani metra mojej piaszczystej ziemi na coś przywiezionego.

Stąd moja pierwsza uwaga. Czy źródło tej ziemi jest pewne? Żeby się nie okazało, że przyjedzie "jakaś" ziemia, w dodatku pełna śmieci.

Druga uwaga dotyczy głębokości. U siebie dosypywałam w niektórych miejscach jakieś 50cm. Posadziłam cisy, a w kolejnych latach sadziłam je ponownie, bo ziemia opadła i musiałam poprawiać. A Ty chcesz sypać 1m. Jestem przekonana, że to opadnie. Z sadzeniem trzeba moim zdaniem odczekać. Myślę, że conajmniejmiej kilka miesięcy, a może i w latach trzeba to liczyć.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
szymekn 09:55, 28 lip 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
Hej Mary.

Ziemia jest z zaufanego źródła. Dosłownie od wujka, który zajmuje się robotami ziemnymi (koparki, sprzedaż ziemi, budowa dróg, itd.). Klasa ziemi IIIa z pH 7.

Też myślałem o tej zapadającej się ziemi po wsypaniu w dołek. To będzie wszystko spulchnione, świeże, napotwietrzone. Na bank opadnie.

Być może rozwiązaniem będzie zagęszczarka. Mam do niej dostęp. Mogę to naprawdę solidnie maszynowo ubić. Dodatkowo wodą zalać. Zminimalizuje ryzyko opadnięcia.

I być może te cisy posadzić nieco wyżej, np. 5cm? Bo i tak pewnie co nie co opadną z czasem.

A może przesadzam i nie trzeba kopać aż 1m? Może wystarczy np. 60 cm?

Doniczka ma głębokość 30 cm. pH ziemi w doniczkach wynosi 6.
Mary 23:50, 28 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Szymek,
Nie przypominam sobie, żeby ktoś na forum robił aż tak głębokie wykopy pod cisy czy inne rośliny. Takie ilości ziemi, kompostu czy obornika to duże koszty, więc względy finansowe zwykle uniemożliwiają takie decyzje. Nie wiem czy cis znacząco "skorzysta" z 1m.
Przekopywanie gleby to inwazyjny proces. Procesy zachodzące w glebie zostają zakłócone. Czas potrzebny jest nie tylko na opadnięcie gleby, ale także na przywrócenie życia glebie.
Mam duże wątpliwości co do ubijania maszynowego. Nie chcemy przecież, żeby ta ziemia była zbita, bo to utrudnia prawidłowe ukorzenienie. Mam także wątpliwości, jaki będzie efekt ubijania dużych ilości kompostu. Wydaje mi się, że kompost zmniejsza swoją objętość z czasem, więc nawet jeśli zostanie teraz ubity to potem i tak może opaść.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
szymekn 10:59, 29 lip 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
W takim razie wstępnie przekopę 50-60cm. Utwardzę tylko wodą. Dziękuję za rady.
szymekn 10:21, 25 sie 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
Posadziłem moje drzewka.Zauważyłem coś nietypowego, o czym nikt tutaj na forum nie pisał:

Owoce z cisa przyciągają mnóstwo much! Dosłownie po kilkadziesiąt na krzak.

Na razie nie widzę żeby muchy jakoś specjalnie właziły do domu. Być może działają trochę jak lep. No zobaczymy...
polinka 12:20, 17 wrz 2023


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
szymekn napisał(a)
Posadziłem moje drzewka.Zauważyłem coś nietypowego, o czym nikt tutaj na forum nie pisał:

Owoce z cisa przyciągają mnóstwo much! Dosłownie po kilkadziesiąt na krzak.

Na razie nie widzę żeby muchy jakoś specjalnie właziły do domu. Być może działają trochę jak lep. No zobaczymy...


Polecam systematycznie ciąć cisy, wtedy nie będa wydawać owoców.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
szymekn 10:17, 18 wrz 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
polinka napisał(a)


Polecam systematycznie ciąć cisy, wtedy nie będa wydawać owoców.


Tak zrobię. Ale w moim przypadku chyba powinienem poczekać jeszcze z cięciem, zanim mi się to wszystko dobrze ukorzeni? Sadziłem duże cisy, 180 cm. Kopane z gruntu, siedziały w doniczkach dobrych kilka miesięcy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies