Ja tak jak Kasia na wiosnę dopiero byliny sprzatam .Zimą fajnie zdobią i mogą sie wysiać ☺

hej Iwonka

ja nie ścinam jeżówek
ne ma co popadać w przesadę chyba

Asia mówi o ścinaniu zaschniętych główek nie całych jezówek

ja byliny też jak Kasia sprzątam wiosną

Uff! I w tym momencie się uradowałam, że ja mam jeżówkę kwitnącą tylko jedną, kupioną w celach obserwacyjnych, wygląda paskudnie z tymi przekwitłymi kwiatostanami, ale nie ścinam- jak padnie, to trudno, a może się wysieje?

Makusia napisał(a)

Uff! I w tym momencie się uradowałam, że ja mam jeżówkę kwitnącą tylko jedną, kupioną w celach obserwacyjnych, wygląda paskudnie z tymi przekwitłymi kwiatostanami, ale nie ścinam- jak padnie, to trudno, a może się wysieje?

Marta, a to ta co razem kupiłyśmy? Jak tak, to pewnie się wysieje
Ja też porządki robię na wiosnę z bylinami, rozchodnikami, teraz nawet czasu bym nie miała, a do tego ptaszki mają zimą co wyjadać

To nie ścinam

a ja ścinam...bo mnie denerwują takie suche badyle
i wtedy na wiosnę mam mniej roboty...
a jak chcę aby się wysiały to zbieram kwiaty i sama wysiewam do doniczek.

Ja nie ścinam bo ni mam ale chciałabym mieć takie dylematy ciachnąć czy też oszczedzić

ścinać nie ścinać oto jest pytanie jeżówki mam od ubiegłego roku i nie cięłam, dzięki temu wiosną miałam fuuuul siewek, rozdawałam na lewo i prawo. Te co zostały popikowałam w doniczki i muszę zadołować na zimę. Przydadzą się na tyły Jedna siewka nawet zakwitła Białych mam już wystarczająco, różowych potrzebuję.

Jakby ktoś miał to chętnie się wymienię

ja mam takie różowo fioletowe gdzieś wstawiałam pamiętasz
jak się wysieją to dam
zresztą dużo miałam siewek ale nie kwitły to nie wiem które jakie kolory
bo mam wymieszane
w jednym miejscu mam te różowe jak się wysieją i będziesz chciała to ci dam


edit.
idź zobacz wstawiłam

A ja se nakupię w przyszłym roku