o kurcze Iwonka od deszczu się tak położoył??

U mnie trzcinniki też polegują po nocnym deszczu, ale liczę, że się wezmą w garść i staną na baczność

Wielki buziak za Werbene☺
Cała noctak padało,że stoi na bacznosc

ja też jestem przed robieniem miejsca na ogniska z płytami to chętnie poczytam co i jak.
Coraz bardziej mi się ten trzcinnik podoba, u siebie już nie wcisnę, ale mam Overdam, ciekawe czy to pokładanie też się go tyczy, jeszcze na własnej skórze się nie przekonałam.

U mnie właśnie chmury nadciągają, od rana wiało masakrycznie i prażyłoniemiłosiernie, ale teraz już pochmurnie się zrobiło, oby tylko w miarę spokojnie te burze się z nami obeszły.

Twoje przed/po to po prostu miazga!

OlaLeon kładła płyty, wal do Niej
My kładliśmy na gruz przysypany piachem ale u as obrzeże z belek a Ty pewnie chcesz bez więc pewnie na podsypkę betonową.
Trzcinnik na kolanach też piękny, nostalgiczny