Mój też Na dodatek zaczyna go wkurzać, że dużo czasu spędzam w ogrodzie, a dom odłożyłam na dalszy plan Tłumaczę, że zimą dom ogarnę

Iwonka moja ma kwiat pojedyńczy a są takie które mają pełny kwiat.Od poniedziałku urlopuję to postaram się wysłać jesli ci moja pasuje.Latwo się dzieli i ładnie przyrasta.Odporna na brak wody.

U Ciebie jak zwykle wielotematycznie: eMy na tapecie, firletki, kłosownice, i obrastanie w piórka
A ja nadal do marketu po cement nie dotarłam A jak donica okrągła?

ha ha...
ja też jak czasami przeglądam stare fotki to se myślę...jezu. Jak ja moglam to posadzić...

ale to też nasze gusta się zmieniają

Końska kupa dobra molinie nie są wymagające u mnie w glinie rosną jak talala bez żadnych dodatków i nawozów.

U nas burza zawitała około północy. Wiało, padało i grzmiało, ale na szczęście krótko. Pozdrawiam

Oj dawno u ciebie nie byłam, a tu tyle zmian, zamiast zielonej żabki czarno-biała piękność

Ogród jak zwykle mnie zachwyca. Pokazana metamorfoza, po prostu aż nie do wiary, że w tak krótkim czasie doszłaś do tego ogrodu, który masz, widać ile pracy włożyłaś, wielki szacun

Takie zestawienia przed/po są niesamowite. Widać w jak krótkim czasie przydomowy krajobraz może się totalnie odmienić. A ile to ciężkiej pracy kosztuje to wiemy tylko my. Zachwycające zmiany.