Weszłam i co ja tu czytam? Brudne stopy, cisy trujące dla teściowej i czochy do góry nogami .
A propos sąsiadów - ja naprzeciwko mam naprawdę fajnych sąsiadów, ale też się już krępuję latać z łopatą i taczkami na froncie - oni siedzą i odpoczywają a ja ciągle w roślinach...

no jasne, przecież mamy dopiero sierpień; ) swoje duże sadziłam chyba w listopadzie 5 zl. Za sztuke ceni. Chyba warto.

Iwka to są ładne cisy?

Oj warto

Bierz te cisy. Bierz i nawet się nie zastanawiaj. Daj im zaliczkę, by nie sprzedali komuś innemu. Od 15 września można kopać. Myślę, że jak teraz w maju sadzone, to dopiero zaczynają się korzenić...Iwka, naszykuj miejscówkę, daj dużo dobroci, tak z zapasem, na pewno nie sadź tak gęsto jak oni...i idź i je zabieraj.Wykopuj z lekkim zapasem. Kop i bierz partiami, tak by jak najszybciej je sadzić, by korzenie nie obeschły. Podlej korzonkiem, podlewaj i ciesz się z niebywałej okazji.
Blade mają przyrosty, bo widać, że dołki nie przygotowane, nie zaprawione dobrociami, perz kłębi się jak głupi.

Pierwsze dwa lata owocki mnie denerwowały. Teraz czekam na pierwszą połowę stycznia i naloty dywanowe kwiczołów

Iwcia, 5 zł? Bierz i nie myśl za długo, bo ktoś Ci je sprzątnie sprzed nosa będą zdobić Twój ogród