Ja ratując się, już rozkładam obornik przekompostowany albo ściągam z niego samą słomę ukiszoną. Czymś ściółkować trzeba. Słomę mam poszatkowaną też i trociny zleżałe też dobre. Pani ze szkółki dziwi się, po co mi tyle kory teraz (u nas zwyczaj, że korą kopczykuje się rośliny)?
Iwka jakie śmietankowe tawułki cappucino, no po prostu niesamowite! Cały ogród bogaty i zielony. Pięknie ☺
Współczuję brzóz bo to jednak wydatek spory. Kupiłam małe doorenbosy i z powodu kasy i z powodu stresu przed nieprzyjęciem się. U sąsiadki koło mojego biura dwie wielkie doorenbosy uschły trzymam kciuki za Twoje. Lej wodę na maxa.
Moje dwa nowe graby, już spore pnie też listki zasuszone mają, za mało wody chyba miały, teraz leje deszcz nonstop prawie więc mam nadzieję, że odżyją.
zrobiłam jesienią błąd i rozsypałam wokół cisów przekompostowany obornik, spora warstwa była. Później ze strachu, że im zaszkodzę zaczęłam przekopywać. Nie zdążyłam całości przewalić i niestety tam gdzie leżał na wierzchu faktycznie suchy jak wiór, lejesz i lejesz wodę a on jakby pływał na niej.
całe szczęście, że od kilku dni pada, ziemia już trochę nawilżona, rośliny ożywają
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
jeszcze pies sobie wyrobił ścieżkę między trzcinnikami, tak było udeptane, że gracy wbić się nie dało. Kilka dni trwało nawodnienie, aż w końcu deszczyk spadł
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.