Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Od nowa ... na przekór wszystkim

Od nowa ... na przekór wszystkim

iwka 11:50, 17 lut 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
amelia_b napisał(a)
buziaki u mnie rano - 3, a psiaki maja swoje wewnętrzne podwórko i tak robią sobie co chcą a jak któregoś w ogrodzie zobaczę to od razu dostaje eksmisje na swoje podwórko, najgorzej było jak na tarasie na poduchach leżakowały z brudnymi łapami, nawet nie było gdzie usiąść bo wszędzie kłaki i błoto, no ja w takim otoczeniu kawy bym się nie napiła, no ale to taka moja wewnętrza dygresja Iwonka pracujesz?


no pracuję uporałam się już z pitami i mój od razu poszedł teraz tylko na zwrot czekać

piękne słońce u mnie świeci
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Kawa 12:44, 17 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
iwka napisał(a)


no pracuję uporałam się już z pitami i mój od razu poszedł teraz tylko na zwrot czekać

piękne słońce u mnie świeci

a ja już miałam i już zapomniałam że miałam
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
amelia_b 14:07, 17 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
iwka napisał(a)


no pracuję uporałam się już z pitami i mój od razu poszedł teraz tylko na zwrot czekać

piękne słońce u mnie świeci
ja tez się już ze styczniem prawie uporałam, biorę się za luty, albo nie odpocznę sobie troszeczkę
____________________
Pogubiłam się po drodze
Basilikum 14:20, 17 lut 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
iwka napisał(a)


no pracuję uporałam się już z pitami i mój od razu poszedł teraz tylko na zwrot czekać

piękne słońce u mnie świeci

ha my dostalismy juz Cale trzy patyki bedzie na auto

____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
ag_zie 21:27, 17 lut 2016


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Iwonka, psa masz mądrego też kiedyś miałam taką mądrą psinkę co to sobie mojego wujka upatrzyła (jak była młoda to mimo że szczekała to wujek i tak na chama na podwórko właził). Jak była impreza rodzinna i wszyscy na podwórku stali to ona kładła się na przeciw niego i nie spuszczała z niego oczu. Jak tylko się odezwał lub ruszył to warczała i szczekała na niego
Psy to jednak na ludziach się znają
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka U Agi czyli słońce i piach
kasja83 11:47, 18 lut 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
iwka a jak to jest z psem i jego sikaniem po ogrodzie?|My narazie wstrzymaliśmy się jeśli chodzi o zwierzaka-ale to dlatego, że nie mamy ogrodzenia między nami i rodzicami( a to mus, bo piesek mógłby pójść w szkodę u taty), a co przede wszystkim syn ma astmę. Choroba z czasem moze minąć, bo to astma wczesnodziecięcia i może wtedy powiększymy rodzinę. A marzy mi się Labrador
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Kawa 11:54, 18 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Basilikum napisał(a)

ha my dostalismy juz Cale trzy patyki bedzie na auto


szcześciara
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
iwka 12:57, 18 lut 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
kasja83 napisał(a)
iwka a jak to jest z psem i jego sikaniem po ogrodzie?|My narazie wstrzymaliśmy się jeśli chodzi o zwierzaka-ale to dlatego, że nie mamy ogrodzenia między nami i rodzicami( a to mus, bo piesek mógłby pójść w szkodę u taty), a co przede wszystkim syn ma astmę. Choroba z czasem moze minąć, bo to astma wczesnodziecięcia i może wtedy powiększymy rodzinę. A marzy mi się Labrador


No powiem Ci że jest ciekawie, bukszpany mam do połowy dziurawe, bo sika na potęgę szczególnie na jednego, w ubiegłym roku podsadziłam tą dziurę małymi sadzonkami i nadal tam rżnie Nie mówiąc już o czymś cięższym, ja od kilku lat mam bernardyny, wielkie "coś" zostawiają i trzeba zbierać, najgorzej po zimie, jak śnieg się rozpuści, masakra jak po krowie

próbowałam już nawet jakieś środki odstraszające kupować, ale na mojego to nie działa, nic mu nie śmierdzi i nadal chodzi w swoje ulubione miejsca. Najgorzej było jak upodobał sobie róg domu, trzeba było stawiać jakąś przeszkodę zanim się odzwyczaił

pies ma swoja ścieżkę i to jest jego natura, najlepiej jak przy ogrodzeniu ma kawałek, gdzie przeleci sobie w tą i z powrotem.

Mimo wszystko nie wyobrażam sobie teraz nie mieć psa na podwórku, jest jak członek rodziny więc trzeba mu wybaczać

Labradory piękne też mi się marzy biały, myślę że jak od początku będziesz go uczyła i wpajała co może a czego nie, to nie będzie wielkiego problemu. Trzeba tylko trochę czasu poświęcić i psa można wychować

Moja córka też miała astmę, teraz jest już ok.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
kasja83 13:19, 18 lut 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
No to faktycznie musisz kochać swojego psaWiem co to jest z kupami-bo tata ma wilczura i co jakiś czas urządza "kupobranie".Pies rodziców urzęduje u nich na placu gospodarczym-także hasać ma gdzie, a szkód nie robi, chociaż...odkąd rodzice wzięli mu takiego pimpusia ze schroniska do towarzystwa-to razem tak kombinują, że klękajcie narody. Jednej nocy roznieśli po placu całe drewno kominkowe pieczołowicie złożone przez tatę w drewutni.Jak to mówią-co dwie głowy...
Też liczę na to, że z czasem astma odpuści-no niestety takie czasy.Mnóstwo alergii, uczuleń, astma.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
MirellaB 16:10, 18 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Najlepiej, żeby pies miał w ogrodzie duży kamień do obsikiwania i najlepiej, żeby był obsikany przez innego psa - 100% gwarancji, że będzie tam lał, no ale tego podsikiwania to nie da się uniknąć.

Moje wychodzą na spacery, a wchodzą do ogrodu i giera do góry i sika pod tujkę.

Bardzo dużo roślin mam podciętych od dołu, nie wygląda to źle, a zawsze można czymś podsadzić

Bukszpanów ze względu na psy nie sadzę.

Mimo tych niedogodności nie wyobrażam sobie nie mieć psów
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies