Mój przetacznikowiec to Red Arrow. Wyjątkowo zapamiętałam nazwę.

Ten Twój z piwonią pięknie się zestawił.
Parzydło Kneiffi ma swój najlepszy czas w lipcu. To leśne jest takie masywne. Przy upałach kwiatostan dość szybko brązowieje. A Kneiffi kwiatostan ma subtelny, zwiewny.
Gosiu, pamiętam jak się bałaś posadzić róże.

Dobrze, że się zdecydowałaś. Piękne są.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz