Też mam takiego potwora do przesadzania i też jest to kalina. Sama ja przetargałaś? Co to znaczy różyczka na serio? Bardzo ładna jest.

Uszarpałam się, sama

Pierwsze różyczki odmianowe mam za namową Kasi, Giseline się rozrasta podobnie jak MariaC

Gosia, co co za róża ta Giseline? Nie znalazłam takiej nazwy. Może Giselle albo Ghislaine de Feligonde?

pestka56 napisał(a)

Gosia, co co za róża ta Giseline? Nie znalazłam takiej nazwy. Może Giselle albo Ghislaine de Feligonde?

odpowiem za Gosie
Ghislaine de Feligonde

Aaaaaaaaaa..... kupiłam ją 2 lata temu i przez pomyłkę przysłali mi inną czerwoną, która kwiat objawiła dopiero po roku. Szlag.
Ghislaine jest piękna, a jaką ma ciekawą historię i legendy
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/ghislaine-de-feligonde/

No tak, kiedyś nauczę się tej nazwy

I zpomniałam
W Miłki w wizytówce widziałam kapitalne pomieszanie kaliny z tamaryszkiem.

Ptasie perypetie dobrze zakończone, to najważniejsze , masz dobre serduszko i sporo cierpliwości, ptaszki do Ciebie wracają
Bardzo podobają mi się fotki jeżówek

Ale cudne portrety jeżówkom cyknełaś!