tiarelka ta akurat kupiona w ogrodniczym, ta od ciebie jest troche inna, listki ma inne i rosnie przy rododendronach
z kolei wrzosy nie sa posadzone w czarnoziemie a od strony lasu, tam mam oryginalna ziemie dzialki czyli lesne piachy i kwachy

a wrzosy maja duzo slonca. trudno, rezygnuje z nich na razie. u mnie glownie tojesc zolta jest nasadzona po calosci przy oczku i pomiedzy roslinami przy kaskadzie. zielonych mialam mniej ale tez rosna. za to znalazlam darmowe zrodlo zielonych tojesci, moge rwac do oporu i zadarniac swoje grunty. chwilowo darmowe kepki sie rozmnazaja na pryzmie.
bialaski na wiewiory wcale nie zwracaja uwagi, wiewiory sa dwie i ganiaja sie po suchym drzewku przy ogrodzeniu, musze jedynie kota sasiadow przepedzac bo na nie usiluje polowac. bialaski generalnie egzystuja w symbiozie ze zwierzaczkami zyjacymi w naszym ogrodku albo tylko wizytujacymi jak np. rude czy jeze.