I teraz jak patrzę w ten kąt to mam ochotę w sam koniec dać bez czarny Eva, a przed nim te trzy Limelight (w doniczkach) - tym samym żółtego tam nie będzie
Mam jeszcze nową Kyushu - równie wielka może być jak limki ale raczej na ich tle by zaginęła jej ażurowa uroda?
Bez by pasował pokrojem i kolorystyką, ale nie wiem jak tam ze słońcem. On musi mieć słoneczko, bo zgniłozzielenieje. Te limki świetnie tam pasują. Innej hortensji już bym tam nie pchała. Jeśli cieniście, to może powtórzyć białego derenia?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Sprawdziłam, tam jest patelnia, no czasu aż słońce ku zachodowi się uda, właśnie pamiętając co o Evie pisałaś, wymyśliłam, że powinno mu być tam dobrze. Cieszę się potwierdzenia mojego pomysłu
wierzba jest miękka, nie ruszana by leżała aż by się rozpadła ale od góry jeszcze nieźle wygląda może niech sobie dalej leży.
Mam podobny konar ze starej czereśni tylko mój leży na kostkach brukowych nie bezpośrednio na ziemi ale mrówki w nim zamieszkały i pomału też go rozpracowują.
Gosiu, mówiłam o 4 Pinky Winkach ale jeśli gdzieś trafisz ładne to i dla piątej miejsce się znajdzie