Powschodzą Gosiu.
Miałam całą paletkę amarantusa i chciałam je schować bo noc mroźna się zapowiadała.
I tak nieszczęśliwie mi spadła na kostkę że wszystkie się połamały i wylądowały w kompostowniku.
Ale widzę pojedyńcze siewki w skrzyniach na warzywa