Spadam za chwilę moi mili do ogrodu kosić dalej trawkę, deptać na rabatach domki kreta i przyciskać roślinkom korzenie, bo pewno znowu wszystko w powietrzu

, zabiorę się Aniu dzisiaj za kostrzewę w łubinie, a plewiłam zaledwie 2 tyg temu- nie do wiary jak ten chwast się sieje i rośnie, no ale ciepełko miał i mokro się zrobiło to i rośnie, warzywnik też już krzyczy do mnie- wczoraj zebrałam tylko ogórki i oberwałam bób, a chwaścik został

Dzisiaj w nocy będzie trzeba je zakisić, żeby nie zaczęły gnić. Że już nie wspomnę o wschodzącym mniszku pod klonikami palmowymi - nie do pozbycia.