Romeczko aż mi się ciśnie na usta, choć to nietakt ogromny w jakim wieku miałaś pierwsze dziecię bo na zdjęciu jak Cię widziałam to za chiny nie uwierzę, że możesz mieć dzieci w tym wieku.
Córy chyba po tobie to mają bo też młodziutkie dziewuszki na fotkach, a ty mówisz , żę już takiieeeee dorosłe.
Zdradź sekret młodości!!!!!

A na poważnie to krytyka jest dobra jeśli coś wnosi, ale zła jak gnębi człowieka na codzień

Ludzie są różni i różnie dzieci wychowują- sama jestem wymagająca wobec chłopców i wiem, że często, każę coś poprawiać, jak są niedokładni, ale jak mi się coś w Ich zachowaniu, charakterze i działaniach podoba to chwalę- takie wskazywanie właściwej drogi i docenienie jest potrzebne.
Wiem co mówię, bo wiecznie byłam krytykowana i wiem jak to rzutuje na dorosłe życie i jak bardzo jako dziecko oczekiwałam aprobaty.....to w człowieku zostaje i podcina skrzydła

Dorosłym też