wyszliśmy w ciemno, Pan od kamienia poqwiedział , że w tamtym kierunku też woził kamień bo coś będzie robione, zaciekawił nas Nawet trafić nie mogliśmy od razu, a tam Właściciel taki miły i przyjął nas bardzo chętnie w ogrodzie Kontakt utrzymamy, bo wiosną mają nasz ogród odwiedzić
Gabrysiu też ciekawa jestem jak wygląda w lecie Wiem , że na brzegach są irysy te żółte, obiecałam podzielić się niebieskim syberyjskim.
A z pałką jeszcze ciągle walczą