Sylwia u ciebie wątek smogowy się zrobił

Wyjątkowo się zgodzę z Justyną w sprawie samochodów.
Smog to złożona sprawa, ale inne kraje sobie z tym jakoś poradziły. To kwestia naszej cudownej polskiej mentalności. Dulszczyzny i zakłamania, 'co nam nie wolno palić a kto nam zabroni itd." Do tego beznadziejna polityka dotycząca spalin samochodowych. Kombinują ze sprawdzaniem samochodów, dieslami itd a nikt, nikt nie wprowadzi sprawdzania spalin i norm z tym związanych w samochodach przy badaniu. Wystarczy popatrzeć na busy jeżdżące po kilkanaście razy jeden do KRK. Potem niska jakość węgla i miału. Palenie mokrym drewnem, choć nawet na O. zwolenników pełno, tu się narażę

W samym KRK brak tuneli powietrznych, przecież trzeba zabudować każdy kawałek ziemi, a co. Brak nowych roślin, widzieliście jakiś park ostatnio nowy? Wystarczy popatrzeń na nowe osiedla- sam beton.
Brak polityki wymiany pieców, dopłaty są a na decyzję trzeba czekać kilka miesięcy - porażka. Tutaj się nawet ludziom nie dziwię. Brak świadomości w społeczeństwie. Na tel mam zdjęcie moich sąsiadów, którzy palą płytami meblowymi, które im gość z Quercusa przywozi! I co.. schowali po przyjeździe straży i tyle. Ja 5 lat z tym walczę i nikogo to nie obchodzi u mnie, bo im dym na ich stronę nie przechodzi.. ręce opadają.
Połowa Polski się dusi, nie tylko KRK choć tutaj jest tragicznie. Ale sąsiadowi się narazić, bo pali śmieciami..? Lepiej niech dziecko lub żona umrze na raka.
Sam Kraków by się obronił, ale ma takie położenie, że wszystko z okolicznych wiosek idzie właśnie tutaj. Dopóki gminy nie zaczną same z tym walczyć i myśleć o sobie nic się nie zmieni. Na polityków nie ma co liczyć. Kar nie ma a wstyd to mówić Polaków tylko to może odstraszyć od palenia czym popadnie. To jest jak z rzucaniem niedopałków przez szybę samochodu - ma popielniczkę ale wyrzuci, przecież nie u siebie w domu nie.
Sylwia strasznie przepraszam, że się rozpisałam, ten jeden raz mi wybacz
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka