Na plusie zapowiadają najbliższe dni i opady deszczu ze śniegiem mają być.....dobrze bo rodki podleje, źle bo jak będzie za mokro cebule i inne byliny wygniją. Na wiosnę czekam z utęsknieniem, a jeszcze bardziej na stopnienie śniegu bo mi z jesieni plewienie zostało i sprzątanie bylinówekKiedy ja się odrobię to nie wiem. Dobrze, że dzień już coraz dłuższy
no to u mnie dupa blada bo nic nie zawiązało pąków - chyba - w sobotę obejrzę ją z każdej strony. W prawdzie ona ma może z 50cm to może jeszcze jest za mała?
Sylwia tez mam sie zamiar bawic w lotosomanie. Przeczytalam juz w jesieni watek o lotosach mariusz to spec od tych wodnych roslin. Przejrzalam drugi raz przed chwila.
Ja tez mam nasiona od tygodnia, ale jeszcze czekam do konca lutego, nie ma takiego slonca aby na parapecie je hodowac.
Juz ogladalam pojemniki w obi, kastry sa ciezkie. Bede uprawiala w mniejszych pojemnikach lepiej je ustawic w oczku.
Pozdrawiam
U mnie jest 0,5 m warstwa zmarzniętego śniegu. W ciągu dnia słoneczko roztopi milimetrową warstewkę, a nocą mróz ściska coraz bardziej...Chodzi się tak po tej zmarzlinie po wierzchu i nawet nogi nie zapadają się na jej wysokości...Gdzie ta wiosna?
Jej serio jesteś codziennie u siebie w ogrodzie?
Z bylinami źle nie będzie,ale cebule mogą zgnić to prawda. Ja za to wracam do storczyków. Kupiłam znowu nowe dwa, dendrobium kwitnie.. przynajmniej mam na nie jakiś wpływ z naciskiem na jakiś