Ale to radocha jak dzikie zwierzeta czuja sie na dzialce jak u siebie.
Tez mam takie widoki, spaceruje wzdluz plotu i krzyczy, ze jest. Mam owies wiec jak jestem to mu troche wsypie na talerzyk.
Moje rabaty co jakis czas rozgrzebane. U mnie to kilka par jest siedza na drzewach.
Sylwia masz oczko myslalam, ze nie masz i chcialam juz tutaj cos innego napisac. Piszesz, ze pierwszy raz zakwitla lilia wodna, jest duza to nie powinna tobie robic takich szopek, ze nie kwitnie.
Sprobuj zdobyc koreczki nawozowe substrala i wlozyc pod korzen zobaczysz jak da trzadu z kwiatami. Ja kazdego roku tak robie na wiosne i kwitnke pakow ma duzo.
Teraz o bukach. W tym wyjatkowo zle rosna buki, bo pomarzly, a jak drzewko oslabione to podatne na rozne choroby i robactwo wiec trzeba pilnowac co na nich siedzi.
Jeszcze na koniec, madry pomysl z ta droga plyty i zwirek. Źwirek odprowadzi wode do gleby powoli a po twardym plytach bedzie sucho. A i trawka bedzie mogla rosnac w tych trylinki chyba.
To oczko dopiero co założone to pewnie lilie muszą się rozrosnąć , że by kwitnąc , a i tak mi niespodziankę zrobiła
W drodze właśnie dlatego kamień ,żeby woda wierzchem nie płynęła tylko wsiąkała bo w tą drogę jeszcze odprowadzenie z rynny musi być, nie ma innej możliwości, a i z drogi spływa
Dzięki Monia
Całą zimę myślałam jak ugryźć ten temat, żeby role swą spełniła, pasowała do reszty i jeszcze wykorzystać materiał , który jest Trochę braknie płyt, ale może dokupimy, a niech to ma ręce i nogi , w podwórku chodnik z płyt i drugi z kamienia , to tu połączyłam te dwa materiałyI tylko realizacja miała inaczej wyglądać ech.