Mógł się lepiej postarać z tym wybarwieniem, nie? Kupowałam go jesienią właśnie kiedy był krwiście czerwony.
Kasiu dopiero zaczął , może jeszcze więcej koloru złapie
To powiedz mu żeby się starał i mi wiochy nie robił .
Ładny, ale w szkółce cały aż płoną.
Tak się zastanawiałam ile te ptaszki już zjadły i wyszło mi: 10 litrów( jakieś trzy wiadra ziarna, 1/2 kg orzechów, 2 torebki płatków owsianych , 1 siemienia lnianego, 9 kostek smalcu, 1/2 kg słoniny, 3 dzwonki słonecznikowe, 2 kulki sklepowe, 1torebka pestek dyni, 1 kokos. Minęły 3-4 tygodnie.....to dużo czy mało?
Hi hi z konarem mi się skojarzyło
a w cholerę . A nawet mrozy się jeszcze dobrze nie zaczęły. U mnie też strasznie wymiatają .
osz Ty kudłaczu