Ja mam takie doświadczenie-myślenie : jak coś nie rośnie albo jakieś lichawe to trzeba zmienić miejsce - temu co nie rośnie oczywiście

najlepiej przesadzić i w dołek sporo kompostu - czasem może się okazać że i to miejsce nie jest dobre to raz jeszcze próbować.
No i nie powinno to być standardem.Hej

Pięknie, pięknie, pięknie Co to za odmiana berberysów? Marzę o tak przebarwionych jesiennie erectach, które u mnie się nie przebarwiają kolejny sezon

Pisałaś Magdy, że krasnale bez oczu to taka moda. Chciałam kupić takiego gościa, ale ten brak oczu mnie zniechęcił

Ale Ci tego wolnego dnia zazdraszczam, taka pogoda za oknem , a ja w pracy
Ptaszki jak się dowiedzą , że u Ciebie mają stołówkę to się zlecą z całej okolicy...ptasie radio działa

Właśnie -wolny dzieńmialam ,piękna pogoda ,a ja w domu sprzątałam....... ,a dziś był w planie porządek w ogrodzie i co .......leje......wrr....
Idę domek przestawić na drugi parapet

zostawiam słoneczną Szmaragdową, brzozy purpurea świecą w tle i mykam do ogrodu coś może zdążę podziałać

To ja chyba muszę miejsce w którym kupuję berberysy zmienić. Moje Orange Rocket nie są tak ogniste jak Twoje nn, a erecty jak pisałam wyżej wcale się nie przebarwiają. Wątpię w ich odmianowość.

Ale to zdjęcie piękne
Zmieniłaś aparat ? Bo tyle cudnych fotek zrobionych i tyle kolorów .... cudnie .......
Ps. Berberysy mam chocolatte i one tez pięknie sie przebarwiły ,ale Twoje świecą ...... aż z daleka rażą po oczach