W szoku wczoraj byłam i wydaje mi się to wysoce nieprawdopodobne, ale w tej budce chyba są jeszcze pisklęta. Sikorki wczoraj latały do niej w tę i z powrotem. Ale nie wchodziły do środka tylko coś jakby podawały i odlatywały od razu i tak co chwilę.
Fotki z nimi nie mam bo za szybko się to działo, żebym zdążyła złapać
Czy to w ogóle możliwe???
A i zaskoczyło mnie jeszcze coś. Ze dwa tygodnie temu szpaki przestały się pojawiać, myślałam , że odleciały, a tu wczoraj ponownie nawiedziły nasz ogród tylko dużo mniejszą grupą, odlecą jeszcze czy zostaną na zimę?