Sylwuś ,oglądam po cichutku zdjątka,niesamowicie zmienia sie u Ciebie
jak Twoje zdrówko?ostatnio czytałam że podupadłas troszeczkę,mam nadzieje że już lepiej
ściskam mocno
Sąsiad zrobił dla siebie , ale mu zaoferowałam kupno i się skusiłJaki em był zaskoczony jak je przywiózł do ogrodu, ławkę do pergoli z palet też mam od tego sąsiada
Madziu ta chatka od środka cała w sadzy, na narzędziownię nie bardzo bo w chodzi się do pomieszczenia, które ma czarne ściany i nie ma okien, jak grobowiec , w sam raz na węgiel i drewno